Zakup pierwszego zestawu kosmetyków do makijażu często stanowi problem dla każdego, kto chce zacząć swoją przygodę z make-upem. Zestawy produktów do makijażu polecane przez doświadczone osoby zwykle zawierają całą listę produktów, na dodatek tych droższych, cieszących się szerokim uznaniem. Z kolei mało kto bierze pod uwagę to, że osoby kupujące cały zestaw do makijażu, zamiast pojedynczych kosmetyków, często mają bardzo ograniczony budżet. Wartość wszystkich produktów wypełniających kosmetyczki można liczyć w setkach złotych, na których wydanie nie każdy może sobie pozwolić, dlatego pierwsze tego zakupy powinny składać się jedynie z podstawowych, koniecznych kosmetyków i z czasem być uzupełniane kolejnymi produktami. Zatem jak naprawdę powinny wyglądać pierwsze, minimalistyczne zestawy kosmetyków do makijażu, aby każdy mógł sobie pozwolić na ich zakup?
Jakie produkty na początek?
Oczywiście, wiele osób jest przekonanych o tym, że bez kilku rodzajów pudru, rozjaśniacza, czy całego zestawu kredek nie da się zrobić dobrego makijażu. Jednak całej twarzy można nadać piękna kupując jedynie kilka produktów. Przede wszystkim trzeba zaopatrzyć się w podkład, dopasowany do koloru skóry, ponieważ jest on bazą całego make-upu, tak jak płótno dla obrazu malarza. Pozwoli on też na zatuszowanie wszystkich niedoskonałości, takich jak niechciane pieprzyki, czy małe zadrapania.
Następnie, warto zakupić błyszczyk, ponieważ niepomalowane usta rzadko dobrze wyglądają na tle makijażu. Oczywiście, można też wybrać szminkę, jednak przy minimalistycznym make-upie, na dodatek stworzonym przez początkującego, nie będzie ona prezentować się tak dobrze, jak pomadka.
Jeśli chodzi o najbardziej charakterystyczny element makijażu, oczy, to na początek będzie wystarczyć mniejsza paletka cieni i tusz do rzęs – naprawdę, początkującemu więcej nie trzeba. Wiele osób nawet ogranicza na początku użycie cieni, ponieważ mają problemy z ich nakładaniem.
Po skompletowaniu takiego zestawu, należy skupić się na ćwiczeniu nakładania makijażu na swoją twarz, ponieważ opanowanie tej techniki do perfekcji wcale nie jest takie proste. Zanim dana osoba nauczy się wszystkich technik malowania twarzy, zdąży już uzbierać środki na poszerzenie swojego asortymentu o nowe produkty.
Czy zakup środków do demakijażu jest konieczny?
Większość osób twierdzi, że nie da się skompletować kosmetyczki bez płynu micelarnego, czy mleczka do zmywania makijażu. Oczywiście, zdecydowanie warto zaopatrzyć się w te produkty, jednak jeśli komuś zależy na każdej złotówce, jest wiele innych sposobów na zmywanie make-upu. Najlepiej w tej roli sprawdza się krem nawilżający, lub olejek kokosowy, który doskonale rozpuszcza każdy kosmetyk nakładany na twarz. Po rozmasowaniu jednego z nich na twarzy, wystarczy zetrzeć pozostałości wacikiem lub chusteczką. Mało kto wie, że w domowych warunkach makijaż można zmywać także… mlekiem. Wystarczy zamoczyć w nim wacik kosmetyczny i można bardzo łatwo pozbyć się całego make-upu. Jednak trudno jest mieć przy sobie karton mleka, kiedy jest się poza domem.